Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2023

Lemoniadowy Joe

Obraz
- Pojechaliśmy latem z paczką znajomych do Drawska. Ja, dwaj koledzy i nasza koleżanka.  - Ładna?  - Tak. Zatrzymaliśmy się w domku kampingowym w lesie. Po kilku dniach do tej koleżanki zaczął się zalecać miejscowy chłopak. Taki zwyczajny, żaden tam kozak. W końcu ona powiedziała, że ma go dość. Nie jakoś po chamsku, ale konkretnie. Strasznie go to ubodło. Wrócił z kolegami. Na początku przyszli w siedmiu. Nie zrobiło to na nas wrażenia, więc następnego dnia przyszło chyba dwunastu. Ale to wciąż było za mało, żeby nas wystraszyć. Wreszcie przyszli w dwudzistu czterech. W telewizji leciał akuarat "Lemoniadowy Joe".  - No i co?  - Stanęli do okoła domu. Znaleźliśmy się z tą dziewczyną w oblężeniu.  - No i co powiedzieli? - Że chcą, żeby jeden z nas, konkretnie kolega, który z tym obrażonym przedtem rozmawiał, wyszedł do niego na solo.  - Kiepski pomysł. - No raczej. Powiedzieliśmy, że nie ma mowy. I wtedy jeden z nich, taki największy byk, powiedział, że on daje słowo, że będ