Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2021

Przerwana trasa. Krzysztof "Uriah" Ostasiuk

Obraz
  Ksywka Uriah była ukłonem w stronę starego brytyjskiego zespołu Uriah Heep. Jego wokalista David Byron miał wybitny głos. Tak samo jak Krzysztof "Uriah" Ostasiuk, wokalista warszawskiej metalowej kapeli Fatum.  Autor: Alex Kłoś  Jest 22 kwietnia 2002 roku. - I co się stało? - pytam. - Nie wytrzymał psychicznie i musieli go zdjąć z trasy - tłumaczy mój rozmówca. Prowadzę, a on siedzi obok. Dziewięć dni wcześniej zmarł warszawski wokalista rockowy Krzysztof "Uriah" Ostasiuk. Słowo Uriah czyta się Juraja. Wracamy z pogrzebu, który odbył się na Cmentarzu Bródnowskim. Jadę na Czerniaków do redakcji "Gazety Wyborczej", żeby zrobić z tej okazji notkę. Gość siedzący obok zapytał mnie na cmentarzu czy mogę go podrzucić w okolice Centrum.    Ta sytuacja przypomniała mi się na wakacjach w Grecji. Czyli kilka dni temu. Byłem gdzieś na plaży, żar lał się z nieba i nie wiedzieć dlaczego stanęła mi przed oczami ta scena. Tak wpadam na pomysł napisania tego tekstu. T

Przygoda w Nissaki

Obraz
  - Nie wierzę, że to zrobiłeś - mówi Gosia. Ja też. Przekręcam kluczyk: samochód jest martwy, jak kłoda drewna. Rozrusznik nie kręci się, bo nie ma prądu. Kompletnie wyładował się akumulator. Kiedy wysiadaliśmy z auta nie wyłączyłem świateł. Autor: Alex Kłoś Taki numer zdarzył mi się w mojej długiej i pełnej zakrętów przygodzie za kierownicą po raz drugi. Kiedyś dawno temu zostawiłem na Czerniakowskiej Lanosa na światłach awaryjnych. Już nie pamiętam dlaczego je wtedy włączyłem. Poszedłem do redakcji, napisałem artykuł i po jakiś pięciu godzinach wróciłem. Srebrne Daewoo migało resztką sił. Udało mi się odpalić. Teraz wypożyczony za czterdzieści pięć euro za dzień błękitny Opel Vivaro stoi na stromej i wąskiej drodze opadającej ku plaży. I już wiem, że drugi raz się nie uda. Jesteśmy w Nissaki, malutkiej wiosce w północno-wschodniej części Korfu. G reckiej wyspie położonej przy wybrzeżu Albanii. Przyjechaliśmy na Korfu na tydzień z Gosią, Polą i Helą. Do hotelu będzie ze trzydzieśc

Ecru na Tamce

Obraz
To samo co ja przeżywa facet handlujący warzywami i owocami z drewnianych skrzynek stojących na chodniku. Jego pospolita i mięsista twarz nagle staje się cudna w swym zachwycie. Cmoka soczyście. Autor: Alex Kłoś  Latem ulica cudownie rozkwita. Za sprawą Pań: cudownych, najpiękniejszych, jedynych i niepowtarzalnych. Świat wydobywa się z mroku i lodu zimy i staje rajem. Przynajmniej dla oka. Można od tego spektaklu dostać oczopląsu, zauroczenia i melancholii. Zwłaszcza, gdy ma się dwadzieścia pięć, a nie pięćdziesiąt pięć lat. Mężczyzna w sile wieku swoje już widział i przeżył, zwłaszcza gdy ulicę zna jak własną kieszeń, obserwuje godzinami to jak budzi się, rozpędza i uspokaja. Czuje jej oddech i charakter. I nie jednej ulicy, ale prawie całego miasta, bo jest ciągle w ruchu i patrzy się na to jak na film, który gna mu przed oczami, żyje, mówiąc krótko ulicą i siłą rzeczy ma doskonałe rozeznanie w tym co ma ona do zaoferowania. On patrząc na letni dzień będzie szczęśliwy, ba!, zachw