Sceny z czasu zarazy

- ARTYKUŁY MEDYCZNE - 17.03. - Dzień dobry. Czy są maski? - Nie. - A rękawiczki? - Ostatnia paczka. XL- ki. Sto sztuk. - Poproszę. A płyn do dezynfekcji ciała? - W hurtowniach nie ma. My trafiliśmy przypadkiem i mamy. Pół lita - 55 złotych. Na alkoholu, działa. - Poproszę. Dużo macie tego płynu? - Jeszcze trochę jest. - A od kiedy nie ma masek? - Od początku lutego. Sprzedaliśmy w jeden dzień. Nagle ludzie przyszli. - Ile mieliście? - Sto chirurgicznych i dziesięć plastikowych. - Niewiele. - Zawsze wystarczało, a jak trzeba było uzupełnić zapas to kupowaliśmy w hurtowni. - To dlaczego teraz nie macie? - Półtora miesiąca temu zgłosiliśmy w hurtowni zamówienie i do tej pory czekamy na odpowiedź. Nie odbierają telefonu. - Przydałyby się teraz te maski. - Wie pan, ale te maski to... - To co? - Tak na prawdę to chroni maska z filtrem. Ale filtr trzeba wymieniać po pięćdziesięciu godzinach. A poza tym te maski są podobno z Chin. - I są na nich wiru...