Mieszkanie w Grudziądzu







- Cześć, jestem tu nowy.
- Super. Skąd jesteś?
- Z Grudziądza.
- A w Warszawie już długo?
- Kilka tygodni. Czekam aż wujek umrze i zwolni mieszkanie.
- Jasne.
- A tak w ogóle to ja muzykiem jestem.
- A na czym grasz.
- Na basie.
- Na weselach grasz?
- Mieliśmy z kolegami taki zespół i graliśmy. Ale ja nienawidzę takiego grania.
- A co lubisz?
- Bluesa i jazz.
- No, to na mieście jest sporo klubów. Będziesz mógł pograć.
- Rozejrzę się, ale muszę najpierw poćwiczyć, bo przez tą przeprowadzkę do Warszawy to nie grałem od jakiegoś czasu i nie mógłbym teraz wyjść.
- Muzyka jest jak sport. Trzeba trenować.
- Tak.
- A do Warszawy to czemu się przeniosłeś?
- Po prostu. Pomieszkać. Jak wujek umrze to pewnie wrócę do siebie.
- A ile wujek ma lat?
- 38-y rocznik, ale ostatnio kablówkę na dwa lata przedłużył.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Opowieść o Pubie Moskwa

Narkomanka. Jaka historia ukryta jest w tej piosence?

Rozmowa z truckerką Aleksandrą Kun