Powrót Sneera

- Powrót Sneera - Kupiłem tę książkę, gdy tylko się ukazała, czyli w 1982 r., a więc w stanie wojennym. Chodziłem do liceum i namiętnie czytałem science fiction. Co miesiąc kupowałem magazyn „Fantastyka” i to tam po raz pierwszy przeczytałem prozę Andrzeja Zajdla (1938-1985). „Limes inferior” wciągnął mnie od razu i bezwarunkowo. Czytał się doskonale. Poza tym miał ledwie 181 stron, być może dlatego, że w tamtych czasach papier był towarem deficytowym, wydawnictwa dysponowały ograniczoną pulę i debiut na 400-500 stron raczej nie wchodził w grę. Powieść Zajdla wywołała w kręgach fanów SF gigantyczne poruszenie. Objawił się autor formatu światowego - to nie przesada! Książka była napisana w stylu najlepszych zachodnich powieści. Zajdel otworzył u nas nurt fantastyki socjologicznej ( z wykształcenia był fizykiem i pracował w laboratorium ochrony radiologicznej). Kreował frapujące światy, które rządziły się swoimi prawami, ale zawsze jakoś kojarzyły z tym co za okne...