Jak nie zostałem milionerem

 Tomasz Dul - Legendy Polskiego Jeździectwa - Ludzie


Opowiada Vujek Vasyl. Lekarz dermatolog i muzyk, lider warszawskiego zimno falowego zespołu Cytadela.

Byłem wtedy lekarzem w Centrum Damiana. Pewnego dnia przyszedł drobny i niski mężczyzna. Nazywał się Tomasz Dul.
Wiedziałeś, że to najlepszy polski dżokej?
Ja nie mam natury hazardzisty. W nic nie gram. Nie miałem pojęcia.
Dlaczego przyszedł?
Bo miał ostrą infekcję i gorączkę. Zacząłem tłumaczyć, że musi siedzieć w domu, a on odpowiedział, że nie może, bo jutro ma ważną gonitwę. Ja na to, że wykluczone, bo to jest poważna sprawa. Powiedział, że absolutnie musi wystartować, bo w grę wchodzą duże pieniądze. Z Ameryki przyleciał specjalnie Gołota, żeby na niego postawić jakąś konkretną kasę. I żebym ja też przyszedł na Służewiec i postawił, bo sprawa jest pewna.
No i co zrobiłeś?
Odpowiedziałem, że nie mogę, bo mam na jutro zapisanych pacjentów.
Wygrał?
Oczywiście.   



Tomasz Dul - Legendy Polskiego Jeździectwa - Ludzie    

Tomasz Dul (1949 - 2005) 
Nazywano go "Królem Służewca". Był jednym z najlepszych dżokejów w historii polskich wyścigów konnych. Pięć razy triumfował w Derby, 
trzy razy w Wielkiej Warszawskiej, sześciokrotnie zwyciężał w wyścigu o Nagrodę Prezesa Rady Ministrów. W 2000 roku wygrał łącznie 139 wyścigów w jednym sezonie (polski rekord po II wojnie światowej). W styczniu 2005 złożył egzamin trenerski. Miesiąc później zginął w wypadku samochodowym pod Warką.  



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Opowieść o Pubie Moskwa

Narkomanka. Jaka historia ukryta jest w tej piosence?

Rozmowa z truckerką Aleksandrą Kun